Błyszczaki przyjaciół poznają i wspierają w biedzie
|
W przyrodzie kolor wściekle żółty bywa stosowany ku przestrodze (patrz: liściołaz żółty) czy jako kamuflaż (patrz: modliszka storczykowa). W Pulsarze natomiast – to sygnał końca embarga, które prestiżowe czasopisma naukowe nakładają na publikowane przez badaczy artykuły. Tekst z żółtym oznaczeniem dotyczy więc doniesienia, które zostało upublicznione dosłownie przed chwilą. |
Błyszczaki rudobrzuche, ptaki należące do szpakowatych żyjące w Afryce Wschodniej, wykorzystują model tzw. rozmnażania kooperatywnego. Polega on na tym, że członkowie danej grupy (liczącej zwykle kilkanaście ptaków) pomagają innym w opiece nad pisklętami, a same nie rozmnażają się w danym sezonie. W kolejnym zaś mogą przystąpić do lęgów i otrzymać wsparcie od innych osobników.
Uczeni z kilku ośrodków naukowych (m.in. Princeton University, Columbia University, Cornell University i Mpala Research Centre) przez dwie dekady skrupulatnie śledzili losy 142 ptaków. Notowali terminy rozrodu, a także incydenty udzielania pomocy oraz jej otrzymywania. Uwzględniali również poziom zażyłości pomiędzy poszczególnymi błyszczakami (jak często wchodzą ze sobą w interakcję, czy spędzają ze sobą czas, czy pomagają sobie nawzajem częściej niż innym itp.).
Sięgnij do źródeł
Badania naukowe: A cryptic role for reciprocal helping in a cooperatively breeding bird
Dotychczas wiadomo było, że wspieranie w rozrodzie swoich krewnych może być korzystne ewolucyjnie, bo nawet wtedy, gdy własne geny nie zostaną przekazane przyszłym pokoleniom, to „przedostaną się” do nich przynajmniej te o wysokim stopniu pokrewieństwa. Ten mechanizm, nazywany doborem krewniaczym (kin selection) wykorzystywany jest zwłaszcza u owadów społecznych, np. pszczół czy mrówek. Jeśli zaś chodzi o błyszczaki, okazało się, że pomagają one nie tylko rodzeństwu czy kuzynom, ale również osobnikom, z którymi łączy ich – tak, autorzy badania użyli tego słowa – przyjaźń. A najchętniej tym, które udzieliły im wsparcia w przeszłości. Niekiedy robiły to nawet po wielu miesiącach, a zatem zapamiętywały, kto był dla nich prawdziwym przyjacielem w biedzie.
Autorzy pracy uważają, że uzyskane wyniki można do pewnego stopnia przełożyć na inne zwierzęta, w tym ludzi. Dobre relacje i wzajemność – stwierdzają bowiem – to fundamenty, które zapewniają stabilność złożonych społeczności kooperatywnych.
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.