Reklama
Shutterstock
Środowisko

Jak sprawnie rymują morskie lamparty

Gapić się jak wrona w kwadrat
Środowisko

Gapić się jak wrona w kwadrat

Krukowate pojmują geometrię euklidesową – donoszą niemieccy uczeni. To znaczy: odróżniają kwadrat od trapezu w połowie przypadków – powinni dodać.

Kura jest samoświadoma? Badacze twierdzą, że tego dowiedli
Środowisko

Kura jest samoświadoma? Badacze twierdzą, że tego dowiedli

Niemieccy naukowcy poddali koguty zmodyfikowanemu testowi lustra. Pomysł był ciekawy, wnioski budzą wątpliwości.

Dźwięki wydawane przez te zwierzęta nie są losowe – mają dość nieskomplikowaną, ale uporządkowaną strukturę.

W sezonie rozrodczym samce amfitryt lamparcich (Hydrurga leptonyx) spędzają długie godziny na „śpiewaniu” pieśni godowych. W tym celu schodzą na niedużą głębokość, emitują sekwencję dźwięków, wypływają na powierzchnię, by wziąć oddech i ponownie zanurzają się, by kontynuować swoją serenadę.

Uczeni, którzy analizowali te zachowania, zauważyli, że „śpiew” amfitryt nie jest jednorodny. Zainteresowało ich więc, czy poszczególne składowe tych zawołań są losowe, czy też układają się w uporządkowaną strukturę. Sprawdzili to, gromadząc materiały dźwiękowe pozyskane od 26 osobników. Następnie przeanalizowali je z zastosowaniem trzech modeli obliczeniowych, które oceniały poziom uporządkowania struktury dźwiękowej poszczególnych „utworów”.

Okazało się, że sekwencje dźwięków wydawanych przez amfitryty są uporządkowane, choć mniej złożone, niż np. śpiewy delfinów czy humbaków. Badacze wpadli więc na pomysł, by poszukać ich odpowiedników w kompozycjach ludzkich – od muzyki barokowej przez kawałki Beatlesów i utwory współczesne. Wybrane przeanalizowali je z zastosowaniem tych samych modeli, których użyli do zbadania zawołań lampartów morskich. Okazało się, że pod względem stopnia złożoności „śpiewy” amfitryt przypominają dziecięce rymowanki. Cechują się bowiem podobną powtarzalnością i przewidywalnością. Czyli znając dwa-trzy poprzednie dźwięki dość łatwo jest przewidzieć, jaki będzie kolejny.

Warto tu postawić pytanie, czy takie porównywanie ludzkich utworów i lamparcich śpiewów w ogóle ma sens? Na łamach pulsara często zwracamy uwagę, że nadmierna antropomorfizacja nie prowadzi do lepszego zrozumienia zwierząt. A jednak porównanie pieśni amfitryt do ludzkich utworów jest dość sensowne. Pozwala bowiem nam, ludzkim czytelnikom, znaleźć jakiś punkt odniesienia. Gdyby autorzy badania po prostu podali wartości liczbowe zwrócone przez modele mierzące poziom uporządkowania utworów, niewiele by to przeciętnemu odbiorcy powiedziało. Co innego porównanie z rymowanką – w dość obrazowy sposób pokazuje ono, jakim poziomem złożoności cechują się badane przez uczonych „śpiewy”.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną