Reklama
Shutterstock
Środowisko

Oceanom jest coraz mniej zielono

Duża wioślarka może więcej. Czy ta reguła działa?
Środowisko

Duża wioślarka może więcej. Czy ta reguła działa?

Filtratorki planktonowe o większych rozmiarach gorzej sobie radzą w wyższych temperaturach i przy pożywieniu uboższym w fosfor – założyli naukowcy i eksperymentalnie sprawdzili zasadę sformułowaną 60 lat temu.

Naukowcy są zaniepokojeni szybkim ubywaniem fitoplanktonu z mórz leżących w tropikalnych i umiarkowanie ciepłych strefach klimatycznych globu.

Fitoplankton – jednokomórkowy drobiazg roślinny unoszący się swobodnie w wodach powierzchniowych oceanów – odpowiada za około połowę produkcji biomasy na Ziemi, przyswaja olbrzymie ilości dwutlenku węgla i produkuje życiodajny tlen, zapewnia też stabilność ekosystemowi oceanicznemu. Dlatego naukowcy ze sporym zainteresowaniem – i coraz większym niepokojem – przyglądają się, jak glony, sinice i inne samożywne mikrusy z oceanów reagują na zmiany zainicjowane wzrostem temperatury wody. W przypadku gatunków zamieszkujących cieplejsze akweny ta reakcja jest zdecydowanie negatywna – wynika z badań, które przeprowadziła grupa badaczy z Chin i USA.

Kondycje fitoplanktonu ocenia się, mierząc koncentrację produkowanego przezeń chlorofilu – zielonego pigmentu absorbującego światło słoneczne i pełniącego kluczową funkcję w procesie fotosyntezy. Istnieje kilka jego odmian, pomiary dotyczą zaś a-chlorofilu, bo tylko on występuje u wszystkich organizmów tworzących fitoplankton.

Zespół, którym kierowali Zhongkun Hong z Uniwersytetu Tsinghua w Pekinie oraz Michael Mann z University of Pennsylvania, analizą objął lata 2011–2023, a dane pochodziły z satelitów oraz z setek autonomicznych sond morskich systemu Argo. Naukowców wsparła też stworzona przez nich sieć neuronalna. Przy czym zajmowano się ciepłą strefę pomiędzy 45 st. szerokości geograficznej północnej i 45 st. południowej.

„Pomiary i modelowania potwierdziły szybki spadek produkcji biomasy przez fitoplankton zamieszkujący tropikalne, podzwrotnikowe i umiarkowanie ciepłe akweny” – raportują naukowcy w artykule opublikowanym w „Science Advances”. Największa redukcja koncentracji a-chlorofilu nastąpiła w płytkich wodach przybrzeżnych, które najszybciej się nagrzewają. Mniej było też zakwitów toksycznych glonów. Zdaniem badaczy główną przyczyną jest podniesienie się temperatury wierzchniej warstwy oceanów – cieplejsza, a zatem mniej gęsta woda blokuje napływ z głębin mas bogatych w związki pokarmowe potrzebne organizmom tworzącym fitoplankton.

Dodajmy jednak, że w chłodnych regionach globu sytuacja jest odwrotna. W czerwcu na łamach „Science” grupa naukowców opublikowała wyniki obserwacji satelitarnych z lat 2002–2022 wskazujące na wyraźny wzrost ilości chlorofilu w strefach polarnych, przede wszystkim za północnym kołem podbiegunowym.


Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.

Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną