Zielone płuca Afryki w kryzysie
Badania przeprowadzone przez naukowców z trzech brytyjskich uniwersytetów – w Leicester, Sheffield i Edynburgu – wskazują na dramatyczną zmianę, która nastąpiła w Afryce po 2010 r. Wcześniej kontynent jako całość odbierał z atmosfery znacznie więcej cieplarnianego gazu, aniżeli go oddawał do atmosfery. Między innymi dzięki temu jego stężenie w powietrzu rosło wolniej, co z kolei hamowało wzrost temperatur na Ziemi. Przypomnijmy, że oceany i rośliny (głównie lasy) przejmują ok. połowy antropogenicznych emisji CO2 i w ten sposób łagodzą zmiany klimatyczne. Jednakże nie będzie to trwać wiecznie.
Kłopot w tym, że sprawność działania tych naturalnych pochłaniaczy węgla zależy od wielu czynników, w tym od samego klimatu. Autorzy wielu analiz zwracają uwagę, że im będzie cieplej na globie, tym gorzej ekosystemy lądowe i oceaniczne będą sobie radziły z pochłanianiem antropogenicznych emisji. Część ekspertów jest zdania, że szczególnie leśne magazyny zaczynają coraz częściej odmawiać odbierania zwiększonych dawek CO2. Nikt jednak, nawet autorzy badań, które publikuje „Scientific Reports”, nie spodziewał się, że w przypadku Afryki stało się to już jakiś czas temu i na dodatek dość gwałtownie „Wygląda to tak, jakby po przekroczeniu pewnego progu ruszała lawina niekorzystnych zmian w ekosystemie. To ostrzeżenie dla nas. W pewnym momencie może się okazać, że roślinność nie jest już naszym sojusznikiem” – mówi Heiko Balzter, który kierował zespołem badawczym.
Sięgnij do źródeł
Loss of tropical moist broadleaf forest has turned Africa's forests from a carbon sink into a source
Naukowcy sięgnęli po dane satelitarne zbierane przez amerykańskie i japońskie sondy teledetekcyjne, a także po dane pochodzące z tysięcy pomiarów terenowych. Dzięki temu powstała mapa zmian wielkości biomasy leśnej w Afryce Subsaharyjskiej. Do końca pierwszej dekady XXI w. ten zasób i zarazem magazyn węgla, był stabilny, a nawet nieco się powiększał. Z początkiem kolejnej dekady zaczął się jednak kryzys, który trwa do dziś: biomasa lasów tropikalnych Afryki zaczęła się zmniejszać w średnim tempie 106 mld kg na rok. „Stało się tak w wyniku wylesień i innych ingerencji człowieka oraz za sprawę degradacji ekosystemów powodowanej przez susze, pożary, choroby i inne plagi towarzyszące zmianie klimatu” – wyjaśnia Baltzer. Jego zdaniem, najgorzej pod tym względem jest w Demokratycznej Republice Konga, na Madagaskarze i w części krajów Afryki Zachodniej. Teoretycznie nieco lepiej ma się obecne afrykańska sawanna, na której odnotowano przyrost biomasy, jednakże nie rekompensuje on olbrzymich strat w lasach tropikalnych.
Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.