Depresja poporodowa: typowe antydepresanty zastąpi steryd

Większość młodych matek podczas połogu co najmniej raz dopada smutek i nie mogą powstrzymać się od płaczu. Stan ten – nazywany baby blues – zazwyczaj niepostrzeżenie mija. U 30 proc. jednak w ciągu 6 miesięcy mogą wystąpić objawy poważniejszej depresji poporodowej, której nie należy lekceważyć. Food and Drug Administration (amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków, FDA) kończy właśnie przegląd dokumentacji nowego specyfiku, który może stać się skutecznym remedium na tego rodzaju problemy. Być może dopuści go do sprzedaży w Stanach Zjednoczonych już w pierwszej połowie sierpnia.

O wynikach III fazy badań poinformowali naukowcy z Feinstein Institutes for Medical Research w Nowym Jorku na łamach „American Journal of Psychiatry”. Zaproszono do nich 170 kobiet, u których wcześniej zdiagnozowano ciężką depresję poporodową. Cierpiały na skrajne zmęczenie, obniżenie nastroju, brak zdolności koncentracji, a niektóre przyznawały się nawet do chęci popełnienia samobójstwa. Połowa ochotniczek otrzymała nowy lek, a druga połowa placebo. Naukowcy odkryli, że wszystkie kobiety zauważyły złagodzenie objawów (w grupie placebo tłumaczono to tym, że uczestniczki badania poza leczeniem farmakologicznym otrzymały pomoc i wytchnienie od stałej opieki nad swoimi dziećmi). Tylko te, które przyjmowały doustnie testowany nowy preparat, zgłosiły jednak znaczną poprawę i tylko u nich trwała ona nieprzerwanie przez 4–6 tygodni.

Co ciekawe, nowy lek o nazwie Zuranolon, nie jest typowym antydepresantem. To steryd o neuroaktywnym mechanizmie działania – moduluje receptory GABA-A w ośrodkowym układzie nerwowym i u osób z depresją działa poprzez równoważenie rozregulowanych sieci neuronalnych, by w ten sposób resetować funkcje mózgu regulujące nastrój, pobudzenie i zachowanie. Można go przyjmować przez 14 dni (jedną tabletkę dziennie).

To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Jeśli z niej korzystasz, powołaj się na źródło, czyli na www.projektpulsar.pl. Dziękujemy.