Schizofrenia: głosom w głowie można się sprzeciwić

Halucynacje słuchowe to jeden z objawów towarzyszących schizofrenii, depresji psychotycznej czy zaburzeniom afektywnych. „Słyszenie głosów” wiąże się z istotnym pogorszeniem jakości życia: zwiększa poczucie lęku i odrealnienia, utrudnia funkcjonowanie. Tym bardziej że głosy te sprawiają często wrażenie wrogich. Odpowiednio dobrana terapia pozwala zmniejszyć intensywność tych doznań, ale w niektórych przypadkach nie eliminuje ich całkowicie. Dlatego uczeni z King’s College London postanowili przetestować narzędzie mające wspomóc podstawowe leczenie.

Metoda, którą opracowali, nosi nazwę AVATAR i polega na stworzeniu wirtualnej persony – reprezentacji urojeń pacjenta. Kiedy widzi on (np. na ekranie komputera) postać, która pasuje do słyszanego przez niego głosu, uświadamia sobie, że nie jest ona częścią jego samego, tylko czymś odrębnym. Dzięki temu może razem ze swoim terapeutą trenować różne reakcje na wypowiadane przez nią słowa. To pozwala mu zrozumieć, że tak samo, jak nie musi zgadzać się z tym, co mówią prawdziwi ludzie i słuchać ich poleceń, może się sprzeciwić personie reprezentującej halucynacje dźwiękowe.

Uczestnikom badania (ok. 200 osób) udało się w ten sposób wpłynąć na intensywność halucynacji. Ocena wykonana 4 miesiące oraz 7 miesięcy po rozpoczęciu programu wykazała np., że omamy przestały być tak silne, a głosy zaczęły być postrzegane jako mniej wrogie i mniej władcze czy sprawcze. Dodatkowo u pacjentów zanotowano poprawę ogólnego samopoczucia oraz zmniejszenie doznań lękowych. Autorzy projektu zapowiadają rozszerzenie swoich działań i włączenie ich do praktyki klinicznej.

Dziękujemy, że jesteś z nami. To jest pierwsza wzmianka na ten temat. Pulsar dostarcza najciekawsze informacje naukowe i przybliża najnowsze badania naukowe. Jeśli korzystasz z publikowanych przez Pulsar materiałów, prosimy o powołanie się na nasz portal. Źródło: www.projektpulsar.pl.